Pierwszą w historii szczoteczkę elektryczną stworzono w 1939 roku, z zamysłem wykorzystania jej wśród pacjentów z ograniczonymi funkcjami motorycznymi. Rozwój technologii sprawił jednak, że zarówno dentyści jak i użytkownicy szczoteczek szybko dostrzegli ich funkcjonalność i rozpowszechnili szczoteczki elektryczne na rynku światowym. Po pojawieniu się w 1990 roku pierwszej szczoteczki sonicznej pewne już było, że obydwa warianty będą dominowały ponad szczoteczkami tradycyjnymi. Szczoteczka elektryczna czy soniczna, którą wybrać?
Czym się różni szczoteczka soniczna od elektrycznej?
Szczoteczki soniczne i elektryczne – podobieństwa i różnice
Jeśli zdecydowałeś bądź zdecydowałaś się na zakup szczoteczki elektrycznej, prawdopodobnie stoisz przed dylematem: którą szczoteczkę wybrać. Wątpliwości są słuszne. Bo w końcu każdy producent stara się opisać swój produkt w samych superlatywach i trudno właściwie ocenić który wybór będzie dla Ciebie odpowiedni. Z pomocą przychodzą tu jednak liczne strony porównujące zalety i wady każdego z dostępnych rozwiązań. Także sami dentyści, którzy podkreślają podobieństwa i różnice pomiędzy szczoteczkami elektrycznymi i sonicznymi.
Różnice
Główną uwagę zwraca tu sam sposób pracy i wygląd obydwu szczoteczek. Tradycyjna szczoteczka manualna posiada lekko podłużną główkę w kształcie elipsy i na tym też kształcie swoje główki opierają producenci szczoteczek sonicznych. To właśnie główka jest najprostszym sposobem na odróżnienie szczoteczki elektrycznej od sonicznej – szczoteczka elektryczna posiada małą, okrągłą końcówkę, która po uruchomieniu kręci się i pulsuje, ścierając osad z zębów mechanicznie.

Szczoteczka soniczna działa, jak nazwa po części sugeruje, w oparciu o fale dźwiękowe, które wprawiają włoski szczoteczki w ruch pulsacyjny. Minimalna częstotliwość fal dźwiękowych wynosi tu 260 Hz. To wystarczy by w ruch wprawić także cząsteczki wody zmieszanej z pastą do zębów. W efekcie, podczas pracy szczoteczki sonicznej tworzy się w ustach piana pełna mikroskopijnych bąbelków uderzających w powierzchnię zębów. Usuwają one bakterie i płytkę nazębną.
Wśród podobieństw trzeba wymienić sposób zasilania – bezprzewodowa bateria ładowana z pomocą specjalnej stacji dokującej umożliwia używanie szczoteczki nawet przez tydzień regularnego mycia zębów, a jedno podłączenie jej na noc potrafi uzupełnić baterię o kolejne kilkadziesiąt minut pracy.
Czy tradycyjne szczoteczki są gorsze od elektrycznych?
Od kiedy szczoteczki elektryczne zaczęły pojawiać się w reklamach, na sklepowych półkach i w gabinetach dentystycznych, stwierdzenie że są znacznie lepsze od szczoteczek manualnych zdają się powtarzać wszyscy ich zwolennicy. Czy w rzeczywistości jednak ograniczenie ruchów ręką i oddanie pracy w ręce obrotowej główki szczoteczki faktycznie poprawia jakość naszej higieny jamy ustnej? Osobiście korzystałam w życiu z każdego wariantu szczoteczki i z czystym sumieniem stoję za argumentami potwierdzającymi, że szczoteczki elektryczne są lepsze od manualnych.
Jak to w praktyce wygląda?
Przede wszystkim, zarówno szczoteczki soniczne jak i elektryczne posiadają wbudowany czujnik ruchu i nacisku, który pozwala kontrolować siłę szczotkowania. Gdy główkę dociśniemy do powierzchni zęba zbyt mocno, szczoteczka przestanie pracować i nie dopuści do uszkodzenia szkliwa czy dziąseł. Czujnika takiego nie znajdziemy w szczoteczce manualnej, przez co ryzyko uszkodzenia szkliwa czy dziąseł może być wbrew pozorom znacznie wyższe właśnie w przypadku tradycyjnych szczoteczek.

Szczoteczki elektryczne, w porównaniu z tradycyjnymi, znacznie lepiej radzą sobie też z usuwaniem płytki nazębnej. Docierają z większą łatwością do trudno dostępnych przestrzeni pomiędzy zębami. Ogromną różnicę robi tu już sam rozmiar główki szczoteczki. Mała końcówka w przypadku szczoteczki elektrycznej zmieści się wszędzie bez większego problemu. Dodatkowo, szczoteczka elektryczna wykonuje średnio 58 000 obrotów na minutę – taki wynik jest ze szczoteczką manualną zwyczajnie nieosiągalny.
Na szczególną uwagę zasługują też szczoteczki soniczne. W ich przypadku wytwarzane przez fale dźwiękowe drgania tworzą w ustach pianę pełną drobnych, aktywnych pęcherzyków powietrza docierających nawet w najdrobniejsze zakamarki. Przeciętna liczba ruchów pulsacyjno-wymiatających osiąga tu od 31 000 do 62 000 na minutę, dzięki czemu szczoteczka delikatnie usuwa zabrudzenia i przebarwienia, nie uszkadzając szkliwa ani dziąseł.
Wpływ szczoteczek elektrycznych i sonicznych na zdrowe szkliwo
Pomimo zalet, ze szczoteczką elektryczną i soniczną trzeba uważać. Uszkodzenie szkliwa jest jednym z najczęściej wymienianych skutków ubocznych, choć w rzeczywistości i tradycyjną szczoteczką można doprowadzić do niego wybierając pasty o wysokim współczynniku ścieralności, a więc ze specjalnymi drobinkami czyszczącymi. Ze względu na większą moc szczoteczek elektrycznych, dobrym pomysłem na zachowanie zdrowych zębów będą delikatniejsze pasty. Warto też jedynie od czasu do czasu sięgać po pasty wybielające – większość szczoteczek elektrycznych posiada specjalne wymienne wkładki z dodatkowymi włoskami działającymi wybielająco na powierzchnię zęba, bez wykorzystania dodatkowych składników pasty.
Jaką szczoteczkę do mycia zębów wybrać?
Trudno odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Bo właściwie każdy będzie miał swoje preferencje i znam sporo osób, które pomimo prób nie przekonały się do szczotkowania zębów z pomocą szczoteczek elektrycznych czy sonicznych. Tradycyjne, manualne szczoteczki są zdecydowanie dobrym wyjściem dla dzieci, które dopiero przyswajają sobie podstawy higieny jamy ustnej. Powinny nauczyć się prawidłowej techniki mycia zębów, niekoniecznie szukając sposobu na ułatwienie zadania.
Najbliższa z punktu widzenia kształtu szczoteczka soniczna wydaje się mieć spośród trzech dostępnych wariantów najwięcej zalet. Choć w dalszym ciągu wymaga dobrej techniki szczotkowania, jej działanie na bazie fal dźwiękowych oferuje znacznie skuteczniejszą opiekę nad zdrowiem naszych zębów i dziąseł. Prym wiodą tu szczoteczki z serii Phillips Sonicare, na którą postawiłam ostatnio po latach korzystania z elektrycznej Oral-B.
Dla kogo jest dobra szczoteczka rotacyjna?
Rotacyjną szczoteczkę elektryczną polecam tym, którzy ze względu na problemy ze zgryzem, małą szczękę czy drobne zęby maja problem z dotarciem do niektórych miejsc standardową szczoteczką manualną. Główka szczoteczki elektrycznej jest znacznie mniejsza, a przy tym łatwiejsza w obsłudze także tam, gdzie trudno wykonywać precyzyjne ruchy. Jeśli decydujesz się na szczoteczkę elektryczną, Oral-B, nawet w najprostszej wersji będzie dobrym rozwiązaniem. Cena jest tu adekwatna do wieloletniej jakości, a wymienne główki można dostać także w formie tanich zamienników na Allegro.
Mycie zębów szczoteczką elektryczną – o tych zasadach musisz pamiętać
Technika mycia zębów z pomocą szczoteczek elektrycznych i sonicznych przypomina do złudzenia tę, której uczyli nas rodzice czy dentysta podczas już pojawienia się pierwszych zębów. Szczoteczkę ustawiamy główką pod kątem 45 stopni do zęba, a następnie uruchamiamy, wykonując ruchy odpowiednie dla danej szczoteczki. W przypadku klasycznych, okrągłych szczoteczek elektrycznych, ruchy mogą ograniczyć się do poruszania szczoteczką po powierzchniach zębów i delikatnym dociskaniu główki. Musisz jednak pamiętać o dotarciu do każdej powierzchni zębów, nie tylko z przodu, ale i z tyłu. Mycie zębów szczoteczką soniczną przypomina trochę bardziej korzystanie ze szczoteczki tradycyjnej – ruchów ręką jest tu więcej, jednak dzięki zastosowanej technologii można odpuścić trochę typowe „szorowanie”. Bąbelki piany i fale dźwiękowe wykonają same skuteczną pracę przy usuwaniu osadów i przebarwień.
Wiele szczoteczek elektrycznych i sonicznych wyposażone jest w kilka trybów czyszczenia, przełączanych za pomocą łatwego przycisku. W droższych wersjach także z pomocą aplikacji na smartfonie. Dostęp takich opcji pozwala dostosować siłę rotacji i pulsacji szczoteczki w zależności od tego, czy masz zęby wrażliwe, czy może nastawiasz się na ich wybielanie. Zawsze, niezależnie od trybu, minimalny czas szczotkowania zębów to dwie minuty. Nawet przy dużej częstotliwości uderzeń nie da się wyczyścić zębów dokładnie o wiele szybciej. Pod tym względem nie ma znaczenia, jaki rodzaj szczoteczki używasz.
Czy są skuteczne?
Skuteczność szczoteczek elektrycznych i sonicznych nie podlega żadnej dyskusji. Jednak nawet z nimi warto pamiętać o dodatkowym wykorzystaniu nici dentystycznych, płynów do płukania ust czy szczoteczek czyszczących język. Niekorzystne bakterie mogą rozwijać się wszędzie, a pierwsze wrażenie świeżego oddechu po wyszczotkowaniu zębów świadczy tylko o dobrze dopasowanej paście.
Tak, elektryczne szczoteczki mają ułatwiać mycie zębów, ale nawet one nie sprawią, że można być przy higienie zupełnie leniwym.
Szczoteczka elektryczna a aparat na zęby – czy to bezpieczne?
Kończąc powoli temat szczoteczek elektrycznych i sonicznych, odniosę się jeszcze do kwestii korzystania z nich przy aparacie ortodontycznym. Trudno ukryć, że dbanie o zęby powinno wejść wtedy na zupełnie nowy poziom, choć oczyszczanie przestrzeni wokół zamków czy pod drutem będzie mocno utrudnione. Kluczem do prawidłowej higieny jamy ustnej z aparatem ortodontycznym będzie odpowiednia szczoteczka, dostępna także w wersji elektrycznej.
Każda szczotka do aparatu ortodontycznego będzie zbudowana nieco inaczej, niż szczotki tradycyjne. W jej włoskach zauważyć możemy specjalną przerwę/wycięcie. To pozwoli uniknąć wplątania się włosków w aparat i oczyści zamki oraz drucik, docierając przy tym także do powierzchni zębów. Dobrym pomysłem są tu jednak szczotki soniczne. Przez produkcję wspomnianych już wcześniej malutkich bąbelków znacznie łatwiej poradzą sobie z rozbijaniem i usuwaniem resztek jedzenia z aparatu.
Bez względu na to, czy wybierzesz szczoteczkę elektryczną, soniczną, czy manualną, czyszcząc zęby przy aparacie ortodontycznym nie możesz zapominać o dodatkowych technikach czyszczenia, w tym przede wszystkim nici dentystycznej. Wygodnym pomysłem są też tzw. irygatory, które wypuszczają strumień wody pod ciśnieniem usuwając resztki z naprawdę niedostępnych miejsc pomiędzy zębami.
Podsumowanie
Jak niejednokrotnie podkreślał mój dentysta, „nie ważne jaką szczoteczkę kupisz, ważne żeby te zęby w ogóle myć. Przynajmniej dwa razy dziennie, po 2-3 minuty, a najlepiej po każdym posiłku”. Jest w tym wiele prawdy, bo nawet najlepsza szczoteczka elektryczna czy soniczna, za którą zapłacimy w najdroższej wersji ponad 1000 złotych nie sprawi samodzielnie, że zęby będą perliście białe i czyste po jednym myciu raz na jakiś czas. Zdrowe zęby to zęby myte regularnie. Gdybym miała jednak wybierać osobiście, na tą chwilę ze szczoteczką soniczną czuję się najlepiej i najbezpieczniej.
3 komentarze
Niemożliwym jest ocenienie, która szczoteczka jest lepsza, elektryczna czy obrotowa. Ludzie związani ze stomatologią wypowiadają się na ich temat różnie :/ Wychodzi na to, że każdy sam musi ocenić, co u niego lepiej się sprawdzi 🙂
Oczywiście, że tak. Ludzie od wielu lat używali zwykłych szczoteczek i jakoś mieli zadbane zęby. To przede wszystkim kwestia wygody oraz indywidualnych preferencji.
W codziennej pielęgnacji jamy ustnej bardzo ważną rolę odgrywa odpowiednio dobrana szczoteczka do zębów elektryczna lub soniczna, która dokładnie czyści nie tylko zęby, ale również przestrzenie między nimi. Warto również zajrzeć na stronę Oral-B, gdzie znajduje się między innymi poradnik dotyczący zalet szczoteczek elektrycznych oralb.pl/pl-pl/higiena-jamy-ustnej/rozwiazania/szczoteczki-elektryczne/szczoteczka-elektryczna-najwieksze-zalety